poniedziałek, 9 lutego 2015

Jazda konna :)

Lonża

Każdy z nas musi przez to przejść. Całe szczęście, że lekcje na lonży są naprawdę przyjemne. Jeśli jesteście nowicjuszami i widzicie jak inni świetnie jeżdżą i mają toczek i w ogóle wydają się tacy obeznani w tej kwestii, nie zrażajcie się i nie przerażajcie, że jesteście początkującymi jeźdźcami! Pomyślcie sobie: "Niedługo też będę tak wyglądać, tyle wiedzieć i tak jeździć!". Doświadczeni jeźdźcy też kiedyś byli początkującymi! Jedyną wadą lekcji na lonży jest to, że są droższe i trwają krócej. Ale lekcji na lonży odbywa się naprawdę mało. Średnio każdy ma ok. 5 takich lekcji. Są to zazwyczaj lekcje trwające 30 minut. Na lonży uczymy się równowagi w siodle, trzymania wodzy, dosiadu, łapania strzemion, jazdy bez strzemion oraz wykonujemy różne ćwiczenia na rozgrzanie mięśni. To właśnie na lonży odbywa się nasza pierwsza jazda kłusem i uczymy się go pod dwiema postaciami: anglezowanego i ćwiczebnego (roboczego, wysiadywanego). Zapoznajmy się zatem z lonżą:                  


lonża - to praktycznie linka o długości około 10 metrów
kawecan - może być użyty samodzielnie bądź też wraz z uzdą wędzidłową, jak tutaj; musi być dobrze dopasowany i nie może zsuwać ani ocierać głowy konia, gdy ciągnie go lonża
wypinacze - wspomagają równowagę konia i ułatwiają panowanie nad nim; przyczepione są do przystuł

Jeżdżąc stępem na lonży uczymy się dosiadu, niezależnego działania różnymi częściami ciała oraz pomaga nam to osiągnąć pewność siebie na koniu.

Gdy siedzimy w siodle na lonży instruktor każe nam wykonywać różne ćwiczenia na rozgrzanie mięśni, pewność siebie, złapanie równowagi np. skręty tułowia, krążenie głową, ramionami itp. Można by wyliczać bez końca.

Ćwiczenia wykonuje się na koniu idącym jednostajnym, spokojnym chodem. Początkowo będą one męczące, stopniowo nauczysz się amortyzować ruchy konia bez odbijania się od siodła. Jak już nauczyć utrzymać równowagę, zaczniesz wykonywać ćwiczenia, które pomogą Ci poprawić i wzmocnić dosiad oraz nabrać pewności siebie. Potem zapewne instruktor każe Ci się podnosić i siadać w siodle w stępie. I wtedy wykonujesz tzw. anglezowanie. Potem przejdziecie do kłusa, a Ty znowu będziesz musiał anglezować i złapać rytm konia żeby nie poobijać sobie pupy. xP 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz