a
pewno nie raz zastanawialiście się jak zwiększyć więź z waszym
czterokopytnym przyjacielem. No więc to nie tak hop, ale nie martwcie
się- wykonalne :)
1. Z koniem musimy spędzać dużo czasu, pokazać że nie chcemy go skrzywdzić (rozumiem przez to pieszczoty, przytulanki, zabawy)
2.
Niech nie kojarzy każdej naszej wizyty z ciężką pracą- dajmy czasem mu
dzień wolny (co nie znaczy że nie przychodzimy wtedy do stajni)
3. DUUUUUŻO czułego, cichego i spokojnego głosu- rozmawiajmy z koniem nawet jeśli on nie do końca nas rozumie ;)
Zabawy z koniem :)
Osobiście polecam 7gier :
Zabawa pierwsza: zabawa w przyjaźń.
Ta
zabawa udowadnia koniowi, że nie będziesz zachowywał się jak
drapieżnik, że masz przyjazne zamiary i że można ci ufać. Musisz zdobyć
jego zaufanie oraz być w stanie dotknąć go wszędzie przy pomocy
"przyjaznego dotyku". Każdy obszar, którego koń broni, mówi ci coś o
jego sceptycyzmie w stosunku do ciebie. Przy pomocy przybliżania i
oddalania oraz bez stosowania przymusu, by się na to zgodził, doprowadź
do tego, żeby koń pozwolił ci dotknąć każdego miejsca swojego ciała.
Wtedy możesz posunąć się dalej i zacząć potrząsać linami, plastikowymi
torebkami, czymkolwiek co przyjdzie ci do głowy; pomożesz w ten sposób
koniowi stać się odważniejszym, bardziej pewnym siebie i mniej
sceptycznym. Upewnij się, że koń ma luz na linie a nie jest trzymany
krótko lub jest przywiązany.
Klucze do zabawy w przyjaźń: uśmiech, rozluźnienie, rytm, przybliżanie i oddalanie, odczulanie.
Zabawa druga: zabawa w jeża.
Ta
zabawa nazywana jest zabawą w "jeża", abyśmy pamiętali, że koń nie
powinien napierać na nacisk, ale ma od niego ustępować. Ucząc go tego,
przygotowujesz go, by rozumiał, jak odpowiadać na działanie wodzy,
wędzidła, czy nogi. Jest stosowane jako stały nacisk, nie
poszturchiwanie. Stały nacisk zaczyna się od lekkiego i stopniowo
narasta do momentu, kiedy koń odpowie. Gdy koń się przesunie, stały
nacisk jest natychmiast zabrany.
Ten
stały nacisk jest stosowany w 4 fazach - dotknij sierści, potem skóry,
potem mięśni, a wreszcie kości! Każda faza jest mocniejsza od
poprzedniej i dopiero kiedy koń przynajmniej spróbuje odpowiedzieć,
następuje odpuszczenie nacisku. W ten sposób wygoda uczy konia, że
zrobił właściwą rzecz. Jeżeli odpowie na fazę pierwszą - nie idź dalej.
Jeżeli początkowo musisz dojść do fazy czwartej, bądź przygotowany by w
niej trwać aż do momentu, kiedy koń zacznie szukać wygody, przez
odsunięcie się od nacisku. Nagradzaj najmniejszą próbę natychmiastową
wygodą, głaszcząc i uśmiechając się (czyli przez powrót do zabawy w
przyjaźń). Zabawa w jeża powinna być uczona w różnych miejscach na ciele
konia - nosie, klatce piersiowej, łopatce, zadzie i w każdym innym
miejscu, którego możesz dotknąć.
Klucze do zabawy w jeża: skoncentrowany wzrok, stały nacisk, stosowanie czterech faz.
Zabawa trzecia: zabawa w prowadzenie
Ta
zabawa uczy konia ustępowania od sugestii. Sugerujesz w niej koniowi,
by się przesunął bez dotykania go. Prawdopodobnie na początku będziesz
musiał znajdować się w małej odległości. Gdy będziesz przechodził przez
kolejne poziomy, nauczysz się wpływać na konia z coraz większych i
większych dystansów. Gdy ta gra jest udoskonalana, zaczyna wyglądać jak
niezauważalna komunikacja między koniem i człowiekiem.
Znowu,
cztery fazy są ważne - pierwsza, to popukiwanie w powietrze, druga to
lekkie popukiwanie konia opuszkami palców, trzecia to średniej siły
popukiwanie palcami, faza czwarta to klapnięcie płaskimi dłońmi. Przez
cały czas rytm nie zmienia się i nie przerywa. Gdy tylko koń odpowie lub
chociaż spróbuje odpowiedzieć, rozluźnij ramiona, uśmiechnij się i
pogłaszcz go. Nie minie wiele czasu, a koń nauczy się zawsze ustępować
od fazy pierwszej. Naucz się kierować koniem w różnych kierunkach - w
tył, przesuwaj przód konia, przesuwaj zad (ale wtedy trzymaj głowę konia
zgiętą w swoją stronę).
Klucze do zabawy w prowadzenie: skoncentrowany wzrok, rytm, cztery fazy.
Kolejne
gry, to tak zwane gry "celowe". Kiedy ustaliliście już alfabet poprzez
pierwsze trzy gry, możecie zacząć składać zdania. Masz język, by prosić o
bardziej złożone manewry.
Zabawa czwarta: zabawa w yo-yo.
Przy
użyciu liny skłoń konia, by cofnął i odszedł od ciebie do tyłu, a potem
podszedł do ciebie z powrotem po linii prostej. Docelowo koń ma iść do
tyłu i w przód z równą lekkością. Używaj czterech faz i kolejnych
"zawiasów" - palca, nadgarstka, łokcia, barku. Zacznij od fazy
pierwszej, od samego kiwania palcem wskazującym. Faza druga to
poruszanie nadgarstkiem, które wprawia linę jedynie w lekki ruch. W
fazie trzeciej zegnij łokieć i potrząśnij liną używając przedramienia. W
fazie czwartej wyprostuj łokieć i potrząśnij całym ramieniem,
obserwując, o ile bardziej poruszy się lina. Przechodź do wyższych faz
do momentu, kiedy uzyskasz odpowiedź. Gdy tylko koń posunie się do tyłu,
przestań! To pozwoli mu zrozumieć, że zrobił odpowiednią rzecz.
Ważne,
żeby koń patrzył na ciebie obydwojgiem oczu. Gdy tyko koń odwróci jedno
oko od ciebie, obracając głowę na zewnątrz, przepadnie cofanie i bycie
prostym konia! Zwracaj uwagę na szczegóły i koryguj, zanim wszystko
wymknie się spod kontroli.
Możesz
zacząć grę w yo-yo najpierw powoli, na płaskim. Gdy yo-yo będzie coraz
lepsze, zacznij być bardziej prowokujący i baw się na nierównym terenie,
w szybszych chodach, nad drągiem lub leżącą kłodą lub używając dłuższej
liny. To w ten sposób uczysz konia szanować swoją przestrzeń osobistą
podczas prowadzenia, rozwijasz zawieszenie i samoniesienie, ulepszasz
jego zatrzymania i uczysz przychodzenia do ciebie.
Klucze do zabawy w yo-yo: bycie prostym, szybkość reakcji, wyobraźnia, cztery fazy
Zabawa piąta: zabawa w okrążanie.
Nie
myl tego z bezmyślnym lonżowaniem! Zabawa w okrążanie rozwija konia
umysłowo, emocjonalnie i fizycznie. Uczy go pozostawać w połączeniu z
tobą i skończyć z napiętą linią pomiędzy wami, przy jednoczesnym
utrzymaniu zadanego chodu i kierunku.
Zabawa
w okrążanie ma trzy fazy: odesłanie, przyzwolenie i przywołanie.
Powinieneś wykonywać je wszystkie nie odrywając stóp z miejsca. Aby
odesłać konia "poprowadź" jego nos w wybranym przez ciebie kierunku.
Jeżeli koń nie podąży za sugestią liny, podnieś jej koniec i machnij nim
w stronę szyi konia. Gdy koń zacznie się poruszać wokół ciebie,
uśmiechnij się i przekładaj linę za plecami. Daj koniowi szansę wziąć na
siebie odpowiedzialność za utrzymanie chodu i kierunku na kole. To jest
właśnie część nazywana "przyzwoleniem". Zróbcie od dwu do czterech
okrążeń. Jeżeli musisz ciągle prosić konia o ruch naprzód, to on wygrywa
tę grę. Zaufaj, że koń zrobi, o co go prosisz. Jeżeli się zatrzyma,
odwróć się do niego przodem i ze skoncentrowanym spojrzeniem wyślij go z
powrotem na koło. Kiedy już ruszy, uśmiechnij się! By przywołać konia
do siebie, odwróć się do niego przodem - to będzie faza pierwsza. W
fazie drugiej zacznij zbierać linę, aż będziesz miał na tyle długi wolny
koniec, że będziesz mógł go użyć. W fazie trzeciej machnij tym końcem w
kierunku zadu konia. W fazie czwartej dotknij liną zadu konia, aż jego
zad odsunie się na zewnątrz a koń będzie ustawiony przodem do ciebie. I
znowu - gdy tylko koń odpowie prawidłowo, przestań robić cokolwiek i
uśmiechnij się. Przywołaj konia do siebie i pogłaszcz go (powrót do
zabawy w przyjaźń). Odangażowanie zadu (odesłanie go od ciebie na
zewnątrz) jest bardzo ważne. W ten sposób uczysz konia, by dawał się
łatwo kontrolować - pod względem umysłowym, emocjonalnym i fizycznym.
Klucze
do zabawy w okrążanie: trzy części - odesłanie, przyzwolenie,
przywołanie; cztery fazy, pozwolenie, by koń nauczył się, jakie są jego
odpowiedzialności
Zabawa szósta: zabawa w chody boczne.
Uczy
konia, by poruszał się bokiem w prawo i w lewo z równą łatwością. Dwa
ważne obszary ciała konia przy tej zabawie to strefa od szyi do nosa i
zad. Nazywamy je strefami - pierwszą (nos) i czwartą (zad). Będziesz się
bawić w prowadzenie w strefach 1 i 4. Odeślij strefę pierwszą, potem
czwartą, potem pierwszą i tak dalej, aż koń wyrówna i będzie szedł
bokiem. Pozwól, by lina była luźna oraz zachowaj odległość, która
pozwoli koniowi się poruszać, ale nie będzie na tyle duża, żeby koń mógł
odwrócić się od ciebie i kopnąć. Chody boczne są ważne przy rozwijaniu
momentu zawieszenia, uczeniu zmian nóg w galopie, spinów a także przy
równoważeniu koni nałogowo myślących tylko o ruchu naprzód. Zacznij
powoli i prawidłowo, użyj płotu lub ogrodzenia które w fazie nauki
pomoże powstrzymać ruch konia naprzód.
Klucze do zabawy w chody boczne: luźna lina, zabawa w prowadzenie stref 1 i 4, cztery fazy
Zabawa siódma: zabawa w przeciskanie.
Konie mają klaustrofobię z natury. Boją się małych lub ograniczonych przestrzeni.
Zabawa
w przeciskanie uczy konia być dzielniejszym i spokojniejszym, uczy
przeciskania się przez wąskie przejścia bez popadania w emocje. Zacznij
od większej odległości (z początku może być naprawdę duża) między tobą a
ogrodzeniem, ścianą lub nawet beczką. Poproś konia, aby się przeszedł
tym korytarzem podczas gdy ty stoisz w miejscu. Z początku może pomóc,
jeżeli będziesz szedł tyłem równolegle do ogrodzenia, pomagając koniowi w
przeciśnięciu się. Cofanie się pomaga, bo przyciąga konia do ciebie.
Fazą pierwszą nich będzie skierowanie nosa konia w kierunku przejścia. W
fazie drugiej podnieś koniec liny. W fazie trzeciej zakręć końcówką
liny kilka kółek. W fazie czwartej dosięgnij konia końcem liny za
kłębem. Potem przerwij i zacznij od nowa, aż koń spróbuje pójść naprzód w
stronę przejścia. Gdy tylko to zrobi, zabierz wszelką presję, rozluźnij
się i uśmiechnij. Wkrótce koń będzie przechodził cały przez ciasną
przestrzeń. Stój nieruchomo, gdy koń będzie cię mijał pozwól linie
wysuwać się z dłoni, żeby cały czas czuł swobodę. Nie chcesz, by lina
szarpała go w tył. Gdy koń nabierze pewności siebie, zmniejszaj
stopniowo przestrzeń, aż będzie miała półtora metra szerokości - jak
wejście do boksu lub koniowozu.
Wykorzystując
zasady zabawy w przeciskanie możesz nauczyć konia przeskakiwać
przeszkody, wchodzić do przyczepy, do myjki lub bramek startowych.
Zmniejszenie klaustrofobii pomaga również koniowi łatwiej zaakceptować
popręg.
Klucze
do zabawy w przeciskanie: cofanie, zaczynanie od dużych przestrzeni i
przechodzenie powoli do mniejszych, stosowanie czterech faz, zabawa z
praktycznymi obiektami, na przykład koniowozem, przeszkodami.
Następnym wyzwaniem jest nauczyć się wykonywać wszystkie siedem zabaw równie dobrze!